Dziewczyno, po co ci to? On cie wcale nie kocha
Woli chłopaków z bloku i wyjść na jointa
Ty siedzisz znów w domu.
Raz pokieruj się głową, a nie tym co czujesz
Wiem, to musi być gorzkie; zostawić tak osobę
Z którą dzieliłaś pościel a w niej sny
I kto wie..
Może miałaś już plany, może tylko marzenia
Może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak
Dałaś mu szanse. Zmarnował i następne kolejne
Świat jest mały i wielki zarazem
Masz niefart
Zamknęłaś sie w świecie bez świeżego powietrza
Otwórz oczy i umysł. Miłość to artystka
Jesteś diamentem w piasku, różą na blokowiskach
Znów nie jest tak jak miało być
Ogarnij sie i nie patrz w tył
Jesteś zbyt dobra
Jesteś księżniczką i traktuj siebie w tych kategoriach
Jesteś piękna niezależna młoda i dobra
Ale czasem przesadzasz, musisz naiwność tłumić
Bo uderzył cię raz to uderzy po raz drugi
Nie musisz robić tego czego robić nie chcesz
Stanowisko nie jest warte osobistych wyrzeczeń
Stać cie na to by osiągnąć sukces ciężką pracą
Masz rozum i talent trzymaj fason
Nie daj się pokonać tym co w ciebie nie wierzą
Nie widzą zdolności ,tylko że jesteś kobietą
Byłam taka jak Ty
I czas się przyznać, bo czas wcale nie zna sie na bliznach
Żadna feministka, chociaż czasem walcze
Połowa serca zgubiła się gdzieś na marsie
I jedynym lekarstwem jest umysłu trzeźwość
Sobą niegardze, nie cierpie …
potrafię odwrócić się plecami
Od tych ludzi którzy ranią mnie i mają mnie za nic
umiem sobie radzić, bo jestem twarda
w żadnych sprawach nie potrzebuje oparcia
Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych
Ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby
„Musi być dobrze. Niezależność i talent.” :[mruga]