czy ktoś to w ogóle czyta?
mam wrażenie że jestem całkiem sama w życiu, nawet tu
niepotrzebna
moja dieta
czym dla mnie jest?
nie wiem co pisze, wszytsto co mi przychodzi na myśl, przepraszam z góry za nieporządek
bo burdel w mej głowie jak w damskiej torebce
dodam swoje zdjęcie, pokażę sie wam w końcu
ale jeszcze nie teraz
wiem, że dieta daje efekty, rodzice mi mówią że strasznie schudłam, chociaż to tylko 3 kg
uda: było 58, jest 55
lekka różnica jest
waga 57/56 wzrost 173
nie mówicie, że mam idealną wagę bo i tak zrobie swoje
mim celem jest dość do 4 z przodu (49,9) wtedy pokaże sobie, że mogę, że jestem silna
dostałam okres
już się bałam, że to przez diete
jutro może pojade na basen jak będzie padać, a jak nie to wyjdę na miasto z dziewczynami, chociaż nie mogę pić to dam radę
tęsknie za kimś, kto mnie pokocha, mój ex chce do mnie wrócić, nadal mnie do niego ciągnie, ale wiem, że jak będziemy razem to nam nie wyjdzie
z kolei, chłopak na którym mi zależy ma mnie w dupie
no może niekoniecznie, ale tak myślę
jak można nie mieć w dupie kogoś kto 2 razy powiedził mu że nigdy go nie pokocha i że wybiera kogoś innego?
jestem idiotką, że mi się odmieniło
fajnie na moich oczach się przytula z inną? jest Ci dobrze? nie, nie życzę Ci szczęścia.
w wakacje, przyjdę do Ciebie i Ci pokaże, że jestem idealna
jeszcze się zastanowisz, może mi wybaczysz
dziewczyny, ma któraś ochotę wysłuchać głupiej dziewczynki, która ma prawie 18 lat i jej problemów ?
nie mam kompletnie sie komu wygadać, a swojej przyjaciółce już nic nie chce mówić bo czuje ze mamoje problemy w dupie
bardzo mi na tym zalezy, chetnie tez pomoge wam w waszych problemach
pragnę chudości
mój były mi powiedział, że jestem chudziutka, bawił się moimi kośćmi biodrowymi bo mi wystawały
dziewczyny w szkole powiedziały że mam kościste kolana
a mama, że mam szpare między nogami za dużą
glupie marzenia o tym, że mogę być modelką
jestem słaba
piosenka