Kiedyś już prowadziłem fbl. Co prawda nie był on jakiś super, ekstra urywający dupę i wyjebujący z kapci, ale był. Dlaczego wracam? Bo czasem mam takie nagromadzenie myśli w mej głowie porośniętej ognistymi włosami, że aż nie wiem gdzie się podziać. Dlatego zamierzam podziać się tutaj.
Na wstępie kilka rzeczy, tak?
Nie, nie ma żadnego wstępu, wszystko wyjdzie w praniu.
Uprzedzam tylko- mam dziwny tok myślenia, jestem dziwny i podobno czasem uzależniam, nie wiem ile w tym prawdy, ale wiem, że tak mówią na mieście. Krasnoludki.
I podobno trochę przypominam Eda Sheerana. Chociaż nigdy nie będę tak zdolny i tak sławny jak on. Może to i lepiej?
A jak nie będziecie czytać, to usunę. Szkoda zaśmiecać internet.
Apropos: http://www.youtube.com/watch?v=FOjdXSrtUxA (Eda Sheerana, nie zaśmiecania internetu)