Witam.

Dawno mnie tu nie było ;)

Znowu jestem chora i znowu opuszczam w szkole a później się dziwie że mam zaległości ha nie ma żadnego usprawiedliwienia na moje zachowanie wstyd mi za oceny w tej szkole . Przez ten rok było ciężko najgorsze dni mojego życia co mi w głowie siędzi to jest nie do opisania nie chcę mi się wstawać z łóżka tylko leże i rycze a tak to udaje że jest dobrze . Mam 17 lat a przez 4 lata doznałam takiego cierpienia że nikomu tego nie życzę nawet największemu wrogowi każdy ma na co zasłużył . Ile bym dała żeby zstały te dobre dni te piękne wspmnienia . Nie umiem już tak dalej ciągnąć nie umiem udawać że jest mi dobrze . Jak ogarnąć zaległości w szkole ? Najlepiej do niej chodzić . Tylko się użalam nad sb zamiast brać się za robotę . 

Obiecuję że kiedyś zniknę . 

2 dni