Wczorajszy wieczór koszmaaarny .
No nic, my się zamartwiamy, Wydzwaniamy, piszemy, staramy się Skontktować, MARTWIMY się a z rugiej strony zero odpowiedzi . Nie spodziewałam się ze po tym wszystkim będę się jeszcze o Ceibie martwić.
Przepraszam jeśli Ci zjebałam impreze . Nie wiedziałam że Tyle wypiłaś .
O 15.30 Foooty <3
O 17.30 Koopiec z najważniejszym <3
I like it <3
Jutro mama wraca <3