hej wszystkim :D
dziś w sumie nie robiłam nic nadzwyczajnego. Moja mama miała imieniny bo jest Moniki więc złożyliśmy jej z rodzeństwem życzenia :)
Później poszliśmy kupić parę rzeczy do szkoły. Bo zostało tylko 5 dni? Nie mogę się z tym pogodzić, to za szybko przeleciało :c
Szkoda w sumie - nie wiem jak się przystosuję i przyzwyczaję głównie do tego wstawania o 6:30.. -,-
Przez wczorajszy wyjazd mam teraz katar i bolą mnie zatoki ;c czyżby choroba? haha oby nie.
Pogoda nadal brzydka i bardzo zimno.. A miały być upały.
~~~~~~~~~~~~~~~
na koniec podziwiajcie stare zdjęcie z Olą <3
Do następnej notki, a ja idę zamulać dalej xd