chceiliście kiedyś gdzieś polecieć.?
unieść się ponad ziemie i swobodnie, niczym jakiś pieprzony szybowiec, polecieć w siną dal.?
taaaa....
ja nie raz.
raz leciałem samolotem, malutkim, ale samolotem. Niesamowity widok, wszystko takie malutkie, nie groźne.
A może tylko skok na bangie.? albo spadochronie. tak, to też jest dobry pomysł. Tylko skąd wsziąść sprzęt. Wypożyczyć.? Nie no, trzeba mieć kogoś, kto sie na tym zna. Ale to nie jest problem w dzisiejszych czasach.
9/10 wypadków zdaża się w domu.
*nie poparte żadnymi badaniami
nie, to nie jest bezpieczne. Ale z drugiej strony... Jedno ma się życie, trzeba je dobrze sporzytkować.
Tak, żeby kiedyś móc się obrócić, i powiedizeć że się niczego nie żałuje.