No to wiecie taki tam trening i wchodzenie na Kasprowy : o
Taa nie dość że wysoko to jeszcze końca nie było widać ,
Wchodzisz pod górkę i się cieszysz że już koniec ... a tam następna górka
Na samej górze (już na koniec ) było tak zimno , przynajmniej mi było tak zimno ,
Że aż pożyczyli mi bluze ,a tak dokładniej to kolega
LoL wyglądaliśmy identycznie : o
Oj tam ... fajnie było , te zakopywanie się w śniegu do pasa *o*
A teraz chora ... i nudzi mi się , a Sara obok spi -,-
Dobra paa ; *