Witam panstwa...
Nie bylo mnie tu dawno.. ale przeciez
,,Mowia zyj chwila krzycza sru tu tutut..."
Wczoraj z Klaudu¶¶:*
mialo byc tylko Bszkowo,a sie skonczylo na Wloszakowicach...Nom ale na takich podrasowanych rowerkach z 4 kolami to mozna jezdzic co nie??
Haha ale po tych 30/40km rowerkiem nawet mnie nogi nie bola!!
:masakrejszyn:
A teraz kilka dialogow z wczorajszej wycieczki:)
Kl-Klaudia
Ka-Ja
-to tak dla niekumatych
Ka:Ej patrz ktos sie (..)w tym lasku!
Kl:Ej nie gadaj ,cicho bo ksiadz ma taki sam samochod...!
(okazuje sie ze to nie ksiadz)
Ka:haha ale mi ksiadz!
Kl:Zartowalam!
Ka i Kl:(Smiech)
___________________________
Klaudia przez to twoje twarde serce jak kamien ,ten biedny strus tam dalej siedzi...:(
Ciekawe czy mu zimno... haha
_______________________
Kl:Ej moze dalej nie jedzmy bo jak to sa teremy mafijne??(smiech)
Ka:(smiech)nie gadaj..no chodz bo tam jest dalje fajna woda...
Kl:No ,ok,ale mowie ci ze zaraz za nami wyjada czarma wolga!!
(slychac szczekanie psa)
Ka:O kur.. spadamy!!
Kl:Ej on jes pewnie wiekszy od pufiego!
Ka:No i od Kalmota nawet!!
Kl i Ka: (smiech)
Ciag dalszy nastapi...