Znam Cię tak dobrze, że zasmucają mnie nawet myśli w Twojej głowie...
gdzie jestes ?
gdzie idziesz ?
jutro do pracy, niedziela taka sama, weekend w dupie
chciałabym napisać do Ciebie list, ale sie boje. Nie wiem co mam Ci powiedzieć, nie wiem czy nawet odpiszesz, strasznie tęsknie, mimo tego co było wcześniej.
nie rozmawiamy bo nie mamy o czym. Ty nie mowisz nic, ja tez nie, bo nie wiem na jakie tematy mozna z Toba rozmawiac i czy Ty akceptujesz to co ja czuje i to co myśle.
j