"Wyspowiadasz się, jeszcze przed snem chcę Cię mieć czystą,
wydrylujesz sliną mnie, otoczysz sprężystą łydką,
upadniemy razem tak, jak jeszcze nigdy nisko - o!
Upadniemy razem tak, jak jeszcze nigdy nisko - o - o -o!"
Znowu poniedziałek, jak ja go nie chcę.
Ale do wakacji już bliżej, jak dalej, więc nie jest źle.
Powtórzmy to.