Z serii 'najebana to do domu' : x
Za szybko to jednak zleciało, mogłam zostać trochę dłużej :x Zamiast siedzieć tu i zastanawiać się gdzie jest praca,powinnam w tym momencie kończyć kolejną butelkę wódki z Kadzielą : D A tak poza tym,to historia 'o stole i woreczku' będzie poprawiać mi humor przez wieki! : >
Tęsknię,misiaczki <3