z Bonkiem <3 jeszcze z Berlina, z jakiegoś tam muzeum, już nie pamietam z jakiego ^^ ale i tak było zajebiście chociaż byłam wtedy bardzoo na Bonczusia (zabiłaby mnie za to określenie) wkurzona! oooj bardzo! ;D
ale to było dawno, a teraz ona sie na mnie obrazila przez to ze sie do niej nie przyznalam na ulicy xD
no ale nie moja wina że darła się na mnie na całą sławkowską (chyba) żebym do niej przyszła ;D
więc się wycofaliśmy i poszliśmy w jakąs dziwną uliczkę ;D
PRZEPRASZAM NO ! TERAZ JUŻ ZAWSZE SIĘ BĘDĘ DO CIEBIE PRZYZNAWAĆ ! xD
ja chce już na deske, na którą pojade dopiero w następny czwartek ;( ja chce już już już !
dzisiaj jakos nie mam weny, dziekuje Marta że przeczytałas mój pzedni post ;**** i pewnie juz tego nie przeczytasz ;D