Dobra, wiem, że to zdjęcie jest bardzo genialne, ale zepsuł mi się aparat i musze żyć ze zdjęć z telefonu.
Dzisiaj powrót po mojej cudownej chorobie, która była bardzo straszna . ; DDD
No nie powiem, że się cieszę, bo nie. Kso, czemu ja mam takiego pecha, że jak mnie nie ma to nauczyciele przekładają kartkówki na wtedy kiedy jestem.
Chciałabym podziękować Karuzowi za relacje na żywo.
No i dobra co ja będę pieprzyć, lidzie mają ciekawsze zajęcia niż czytanie tego.
Ostatnie pytanie; Kto ma facebooka?