ogólnie bardzo miły piątek :)
choć pogoda nie dopisała, to i tak humor był na plus ;>
z wyjątkiem jednej małej rzeczy, ale już nie będę się rozdrabniać, bo nie widzę sensu .
choroba nie przeszła, powiedziałabym, że jest wręcz gorzej niż było..
ale oczywiście Kasia musi jutro iść do szkoły, bo po co zostać w domu i leżeć xd
mam nadzieję, że namówiłam Paulę na kolonie! Łeba <3 nie mogę się doczekać ! ;))
jutro po szkole muszę iść do lekarza, bo długo z tym nie pociągnę..
a tymczasem wracamy do ukochanej matematyki i 40 wzorów na pamięć </3
żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi,
bo nie jesteś sam