Wczoraj z Anią trip z nudów :D
Nie wiem co mi odjebało, że źle popatrzyłam na swój plan :( mogłam spać godzinę dłużej xD
a więc dlatego z nudów dodaje ten wpis :D
za jakaś godzinkę trzeba wyruszyć do tej szkoły, aleee na szczęście dzisiaj ciśniemy skuterkiem :D
tak jak już pisałam w wcześniejszych notkach - nienawidzę wtorków :(
jeszcze dzisiaj okarzę się coś na co czekam od miesiąca
oby to wszystko było nie prawdą, a tylko głupimy przypuszczeniami
uff...
byle do weekendu, do weekendu byle ! ;)