Amigos siedzą wsłaśnie w Stryszawie a moją dupę ściska żal.
ale jest jeden pozytywny aspekt dzisiejszego dnia- mam nowe kuleżanki hehe
jest zimno, wieje i nudzi mi się życie.. stoję w miejscu a w ogóle te porabane sny mnie kiedyś wykończą..
i ludzie mnie wkurzają.. ale chyba mam za dobre serce bo nie potrafię tego wygarnąć.
tak że tego..
Myślę po swojemu, żyję po swojemu, mówię po swojemu - wariat,
dla mnie to komplement, a już na pewno... prawda...