Chciałabym zapuścić włosy i upleść z nich warkocz po którym mogłabym się spuścić gdzieś, gdzie nikt mnie nie będzie szukał. Gdzie będę mogła w spokoju rozkoszować się tym, że jesteśmy. I ja i Ty.
Zdjęcie oczywiście autorstwa cudnej Krówki mej.
Komentarze
iszsza22 ja mam taki warkocz albo warkoczyk raczej, nie wiem czy jest wytrzymaly ale mam go juz 11 lat :)
~capri porcelana widze że strasznie przeżywasz moje słowa. Muszę Cię zasmucić - szczęka mi nie opadła, głupio też mi nie jest. Nadal uważam, że w czerwonej szmince wygląda lepiej niż bez.
missjuliejoint skradłam Ci jedną notkę z fbl ,pięknie napisane i bardzo pasowało do mojej uwczesnej sytuacji ,której osobićie nie potrafiłam sprecyzować w tak piękny sposób ;),
na jaki kolor malowałaś włosy bo nie widzę różnicy ? ;>