wiesz... trzeba iść naprzód. Cokolwiek byś zrobił, z czymkolwiek byś się zmagał, jakikolwiek ciężar byś nosił. Idź do przodu! Masz Boga, masz Jezusa, który cierpi razem z Tobą, który przytula Cię w najgorszej chwili, który ociera twoje łzy. Płaczesz ale żyjesz. Upadasz ale On Cię podnosi. Wiesz czemu? Bo On był na Twoim miejscu! On też był człowiekiem! Z krwi i kości, takim samym jak Ty! Też cierpiał, też był prześladowany, też był poniżany, też go szykanowano, też nie wiedział co robić, też nie wiedział dokąd iść. Też wątpił, że Bó mu pomoże. Tez zmagał się z codziennością. I dlatego możesz na Nim polegać. Bo On był na Twoim miejscu. Przechodził to co Ty i wie, przez co Ty przechodzisz. Zaufaj Mu. On wie co robi i wie co mówi. Po prostu zaufaj, człowieku! ...