do emeryta!

Kocham Cie w chuj.
i będę do emeryta !

 Uwielbiam Twój śliczny, krzywy ryjek.
I to, że spędzam z Tobą , jak ten dezodorant, 24/7 i nigdy mi sie nie nudzi.

I to jak wstajesz na kacu i mówisz "o kurwa".
To, że moge powiedziec Ci wszystko, a Ty na to, że masz tak samo.
I spacery nad ranem , jak śpiewamy ludziom pod oknami koledy w srodku jesieni. nocne rozmowyy, ruskie szampany,  obczajówy
I to, że trzymasz mi włosy też xd
Twoje bezsensowne gadki, nawet jak połowy nie słucham, swoją drogą podziwiam Cie, że Cie nie boli czasem twarz;*
Zawsze wszystko rozumiesz (chociaż jestes tepa) <3
Ciesze sie, że sie do mnie przyjebałaś
zjebany czlowieku
I nawet wybaczam Ci ten syf w pokoju, chociaż pewnie kiedyś Cie za niego zabije
"nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu  z Tobą!"

wiem, że moje wypociny nie poprawią Ci nastroju, ale może chociaż sie przez chwile usmiechniesz ! oni nie są tego warci ! nigdy im nie dogodzisz. /jestes miła, źle.  zrobisz im placki ziemniaczane, źle. tacy są.

PS 1 smutno mi without you!

PS 2 masz krzywą twarz
PS 3 ale zbieram Ci na operacje!