Slipknot

Więc teraz trochę o muzyce ;] Heavy Metal a konkretnie Slipknot, dlaczego Heavy Metal? Jak możesz tego słuchać? Po prostu, ta muzyka mnie kręci, rozpierdala mnie od środka jest we mnie wszędzie, przepływa przez całe moje ciało, pierwszy raz zacząłem słuchać tej muzyki w wieku 6/7 lat przy niej dorastałem i dzięki niej przetrwałem wiele, pomogła mi przejść przez ciężkie czasy podstawówki, kiedy to niczym pies byłem wystawiany na walki i zamykany w kręgu z którego nie było wyjścia, nie ważne że nie umiałeś się bić ważne że starsi mieli niezły ubaw, dopiero gdy widać było krew krąg otwierał się i można było wyjść. Pozwolę sobie zacytować tekst Dixona `nawet nie wiesz jak świat podstawówki, może być dla dzieciaka okrutny. ` Właśnie słuchając muzyki metalowej nabrałem pewności siebie, stałem się mocniejszy i teraz wiem, że to właśnie dzięki tej muzyce przebrnąłem przez ten koszmar.

Wracając do Slipknota, lubię ich za to co robią, mają swój styl te maski i sposób ubierania a także brzmienie, to wszystko łączy się w coś zajebistego. Niewątpliwie to mój ulubiony zespół ;] Nie byłem jeszcze na koncercie, ale teraz obiecałem sobie, że jak wystąpią w Polsce to na 100% pojadę zobaczyć ich na żywo. A ` Jump The Fuck Up ` przebija wszystko ;] W tym linku możecie zobaczyć o co chodzi z ` Jump The Fuck Up ` rozkręca się od 02.44 minuty a później to już szaleństwo, oto link:

 http://www.youtube.com/watch?v=OX5XmDEKoZ8

"Dlaczego heavy metal był poddawany stereotypom, odrzucany i potępiany?
Metal dostrzega to czego wolelibyśmy nie widzieć.
Podkreśla to co zwykle pomijamy.
Ulega temu czego najbardziej się obawiamy.
Dlatego metal będzie zawsze społecznością outsiderów, kulturą wyrzutków.
Dla młodych ludzi to świat który daje inne możliwości.
W którym codzienność można zamienić w cudowną podróż.
Jest oczyszczający, działa jak katharsis
Koncerty metalowe pozwalają wyzbyć się negatywnych emocji.
Chcesz żeby ludzie zaczęli skakać po wszystkim dookoła.
Po to właśnie to jest.
Ludzie reagują na to w różny sposób.
To coś innego niż przyziemne życie.
Chodzi o to, że być może to co ludzie czują jest ważniejsze niż to co myślą.
Nie wiem, dlaczego to jest takie ważne tak już jest.
Myślę, że dzięki muzyce metalowej jestem lepszym człowiekiem.
Ona mnie nie osądza, nie krytykuje, po prostu istnieje dla mnie.
Zawsze.
Dla metalowców to co ważne, piękne i prawdziwe jest na scenie.
Czy heavy metal to sakrament? Myślę, że dla wielu tak.
Jeśli utrzymuje ich przy życiu, daje nadzieję, oraz miejsce na świecie, jeśli daje im poczucie niezwykłości.
Wierzę iż to siła nadprzyrodzona, nasz łącznik z Bogiem
Albo to czujesz albo nie, jeśli metal nie daje ci wypełniającego całe ciało przepływu energii, od którego aż ciarki chodzą po plecach to znaczy, że nigdy tego nie poczujesz."

Jeśli nie podoba Ci się to, że słucham takiej właśnie muzyki a nie innej, to już nie mój problem ;]