kartka + ołówek B6 + kiepska ręka + wena z nudów + skaner + obróbka na kompie = w/w rysunek.
Postanowiłem po raz pierwszy spróbować narysować twarz ludzką z pamięci (jedyne twarze ludzkie jakie wcześniej rysowałem były rysowane ze zdjęć)
Machnąłem szkic na szybko, poprawiłem. Nie wiem skąd mi się wziął pomysł, żeby zrobić z tego twarz plemiennej kobiety, ale wyszło co wyszło xd Jeśli chodzi o tą twarz to mogę przyczepić się do oczu, ponieważ powinny być bliżej siebie.
Miał pójść do kosza, ale wrzuciłem w skaner - oczywiście skan wyszedł prześwietlony, ale pomyślałem, że się trochę pobawię kolorami(nasycenie, kontrast, jasność itp.) i po kilku obróbkach wyszło coś jeszcze do zgryzienia ( mam wybredną opinie co do moich własnych prac :x). Rysunek już w tej chwili był spoko, ale postanowiłem się pobawić w kolorowanie, sprawdzić, czy nadam mu troche życia jednak kolory zepsuły cały urok ołówka. (stwierdzilem to dopiero po wrzuceniu na fbl kolorowej wersji hah, dlatego usunalem tamten wpis i zrobiłem ten xd). Ostatecznie wstawiłem pierwotną wersję tylko po uwydatnieniu kolorow.
Mnie osobiście ten rysunek śmieszy, bo jest kiepski i ma dziwy światłocień haha :D