Rzadko wrzucam coś na czym jestem, ale w okolicach aldika był zajebisty zachód słońca więc skoczyło się po aparat, a po zachodzie wypróbowało się wężyki spustowe własnej roboty. Efekt fajny i zdatny do publikacji. Na zdjęciu front pivot 180 do 180. Kolory bez obróbki. Wczorajsza jazda dała dużo radości i bardzo oczyściła umysł. Znowu srodek kiedy pisze.. Cóż poradzić nie jest mi pisane chodzić spać o normalnej porze.
Chce ktoś sesje pisać śmiało www.jaras.boo.pl