a do upragnionej soboty we Wrocławiu pozostało tylko
7 dni!
Komentarze
polifoniarozkoszy Jeeej, jak fajnie macie, tak późno na spacer pójść... taki spokój, niby ciemno, zimno, późno, ale bezpiecznie, bo z Nim... :) heh.
My mamy czas do 21-szej :P do dupy.
Ale w wakacje spędziliśmy razem kilka tygodni na działce, wiele razy przy mnie siedział, gdy chorowałam. Kochany. Za to On choruje tylko wtedy, gdy ja jestem za granicą! :))
Najpierw musiałam przeczytać streszczenie Nie-Boskiej, bo obawiam się, że trudno by mi było załapać, o co w tym chodzi. Ale podoba mi się. Ciekawie to wszystko ujął, zaskakująco.
W ogóle przepadam za romantyzmem.
Cóóż, powiedzmy, że muszę znaleźć w sobie taką siłę :) pocieszam się, że mam małą wadę, tylko rok ponoszę ten aparat, a ból niedługo minie. Przy okazji będę się zdrowiej odżywiać, bo nici z coli i czekolady ^^
Wszyscy się martwią, że jeszcze bardziej starcę na wadze... :)
Ale ja naprawdę dużo jem,a słodyczy i owóców to już w ogóle. Jak widzę banana, mandarynkę, arbuza, pomarańcze, lody, gofry, czekoladę, ahh, nie ma mnie dla świata.
Hihi, smaczna pewnie ta kawa była ;D ja się od kawy staram odzwyczajać, przerzuciłam się na herbatę. Lipton Citrus Green, pycha. Jeszcze z łyżeczką cukru i plasterkiem cytryny - mniam.
polifoniarozkoszy ojj, dziękuję, kochana jesteś :)) ;*
i za zainteresowanie również dziękuję, miło mi się zrobiło!
hmmm... wczoraj bolały mnie jeszcze zęby, dziś też, ale jakoś daję radę z jedzeniem, nauką, nie narzekam, bo obiecalam sobie, że nie będę :) Adrian jest kochany, opiekuje się mną i w ogóle... :) Mama bardzo o mnie dba, wczoraj upiekła babkę drożdżową, bym coś zjadła. I zrobiła cebulową zupę! Nie znoszę cebuli, ale zupa jest przepyszna.
No a poza tym... film nam się podobał, zabawny, ale taki nierealistyczny. "Bajkowy świat". W kościółku już byłam, wstałam dość wcześnie jak na mnie, bo ciut po ósmej :) a teraz szukam w necie zastosowania polimerów na chemię i za chwilkę idę czytać "Nie-Boską komedię". Zrobiłam troszkę śnieżnych zdjęć, ale za bardzo nie mam kiedy ani z kim iść na spacerek na dłuższą sesyjkę.
Ogolem wszystko gra. A jakby się czepiać szczegółów, to... słońce świeci, uśmiecham się, troszkę mi zimno w ręce, ale za chwilę temu zaradzę, bo czeka na mnie kubek gorącej herbaty.
Chyba dziś ciut-ciut odpocznę :)))
Buziaki ;* i miłego dnia ii wspólnej nauki, bo coś mówiłaś, że dziś się za nią zabierzesz... :)
tish aaa dobrze mija, spokojnie i bez szalenstw. od rana wykonuje cwiczenia taneczne, rozciagam sie i mysle nad choreografia do tego kawalka co przy poprzednim zdjeciu dawalam :) a Tobie?
O sobie: Hmm, szczęśliwie zaobrączkowana Anka, miło mi.
Na co dzień zwykła, wulgarna, irytująca, wredna.
Bywa delikatna, czuła, miła z reguły terroryzuje ludzi.
uzależniona od Niego, kawy, aparatu i muzyki.
Jeszcze jakieś pytania?
Czym się zajmuję: rozwijam swoje pasje, przynajmniej się staram.