Witam Was w kolejnej notce! :) Wiele się zmieniło od ostatniego czasu... Mam nadzieję, że zdjęcie wywołało u Was wystarczając duży szok. :P To taka śmieszna sytlizacja na wieczór, Jakubina zawsze żywa. :) Aktualnie pracuję na London City Airport, znowu kawiarnia. Tak, kawa się za mną ciągnie. XD Nie, nie zamierzam rozpisywać się na temat mojego życia uczuciowego, gdyż nic mi to nie daje. Jedno z moich nowych spostrzeżeń wobec samego siebie dotyczy kupowania. Pojawiły się u mnie typowe objawy konsumpcyjnego życia. Nowe kosmetyki, nowe ubrania... wszystko teraz i jak najlepsze... czy to mój mózg po prostu szuka czegoś aby odrzucić wewnętrzną depresję... nie wiem. Nie uważam tego za groźme. Jedyne czego teraz chce to wrócić do wagi 58 kg którą miałem 2 lata temu. :( Trzymacjcie za mnie kciuki... mam nadzieję, że będę częściej pisał. Pozdrawiam Smoczycę, Takamasę.
Gdzie ci mężczyźni?!?!?!?!??!
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24