Wtorek 18 listopada 2014 roku , pewnie jedyny taki wtorek w moim życiu ,bo przecież 'nic dwa razy się nie zdarza' .
Jest miło , sympatycznie i wgl super ,ekstra bum :))
Jedna decyzja a tak wpłynie na życie , no ale trzeba ją podjąć .
Ten wyżej wymieniony wtorek minął całekiem, całkiem . Nawet zajęcia z maszyn nie były takie tragiczne .Szybkie zakupki i obiad z Marzenką , troche rysowania na grafice plus deszcz = jesienny dzień ;)
Hmmm odczuwam wielką potrzebe wyjazdu w góry !;)