Dziwnie. Cieszę się, nawet nie wiesz jak.
Ale coś mi mówi, że niepotrzebnie.
[i]Znowu sobie coś wymyślam[/i].
Znowu milion scenariuszy.
[i]Co powiesz. Co zrobisz.[/i]
Jak ja na to zareaguję.
A myślałam, że już nie wypełniasz powietrza, którym oddycham.
Myliłam się.
______
I znowu wszystko wróciło.
Pamiętam tyle, co nic.
To było tak dawno.
Wiesz, czego się bałam?
Że stracimy kontakt.
Już traciliśmy.
Marzyłam o tych słowach, które powiedziałeś.
Teraz, niedawno.
Marzenia się spełniają.
Tylko, że nie wiem czy się cieszyć. Czy nie.
Powoli drobiazgi przypominają mi to co było.
Nie wiem czy dobrze czy nie.
[i]Wiesz ja nadal mam tą cholerną nadzieje[/i].
NIe umiem sobie wmówić, żę nic nie będzie.
Nie wiem co sprawia, że jestem taka.
Inna, zmienna.
Czemu to wszystko takie jest?
CZemu nie mogę być szczęśliwa? :(
Tylko wciąż ten cholerny smutek.
Mam już go dość.
Tylko jest jeden problem.
Jak sie go pozbyć?
A.
Niebu:*
{ [b].[/b] . [b].[/b] . [b].[/b] . [b].[/b] . [b].[/b] }
*****
Mam takie jedno małe marzenie;) oby się spełniło w moje urodziny;)
*****
Buziaki MOniś:*:*:*:* czas się spotkać i pogadać;)
_________
[i]15 kwietnia
22:16[/i]
Brak chęci na nowe fotki :(
*****
Jest mi tak zle.
Gorzej być nie mogło. :(
Szukam nadal tych wspolnych wspomnień.
Tego wszystkiego co było.
Tak cholernie mi zle.
Wszyscy patrzą jak jestem smutna.
Próbują pomóc.
Ale nikt nie może.:(
Musze sobie sama z tym poradzić.
Ale dlaczego tak marnie mi idzie?
Wszystkie obietnice i słowa
Wypowiedziane były na wiatr.
Były bez pokrycia.
A ja głupia miałam nadzieje.
Mówia mi, że będą inni.
ALe ja nie chce innego.
Tylko tego jednego.
:(
Kto mi pomoże? :(
________
Dorotko kochana;) Dziekuje za twą pomoc;) starasz się wiem;) i jestem wdzieczna;) musimy sie wybrać na wycieczke rowerowa;) wymyslilam juz trase;) buziaki slonko:*:*:*:*