Ehhh....jest pojebanie...mam dość tego pojebanego życia....wszystko sie wali..;(
Stale szpital i szpital...a lekarze nie wiedza co jest.....kurwa mać....no i wyszłam na swoje żadanie bo nie mogłam dłużej tam wytrzymac....(
Wstydze sie szkoły...każdy sie patrzy jak na idiotke....ale nikt nie zrozumie jak ja sie z tym czuje.....to jest straszne.....poprostu kazdy sie naśmiewa...a mi w sercu wszystko lata.....;(
Nie mam sił.....powiem tylko tyle......
A do tego jeszcze Ty mnie dołujesz M...;(
Ps.jeśli masz coś do mnie M....... to napisz ok.....nie wiem o co Ci chodzi..:(
Martuś<333
<3333333333333
Miluś słońce kocham Cie<3333