Rok 2012 był dobry pomimo wszystko.
Mógłby się zakończyc zdecydowanie lepiej ale nie czas na narzekanie.
Był dobry bo poznałam wspaniałych ludzi w tym Justynkę ( po sesji się widzimy! ), były 3 weselicha,
dowiedziałam się, że w 2013 zostanę ciocią trzy razy ( co daje już całą siódemkę :)),
były rzeczy ważne i ważniejsze, nowe doświadczenie, które pozostaną na całe życie,
masa wspomnień pt. "zapamiętam na zawsze".
Mam nadzieje, że rok 2013 nauczy mnie pokory, mówienia o emocjach, cieszenia się chwilą !
Ja powitałam Nowy Rok sama i chora....