Z racji tego, że nie mam co dodawać, wrzucam jeszcze ze slubnego pleneru. lubie to zdj...
Złapała mnie grypa żołądkowa i nie jadę do Łodzi... no świetnie =_=
Znowu się nie zobaczymy i będe musiała czekać kolejne 2 tygodnie...
Jestem osłabiona ale za to nie musze teraz za dużo robić więc chociaż coś...
Brzuch mnie boli...