W sierpniu wnętrze auta jak piekło, w głowie ciągle lat mam dwadzieścia
Chociaż jestem już przed trzydziestką, ciągle zbawić chcę cały wszechświat
Gdy się pierwszy raz czułem męsko zapragnąłem nigdy już nie spać
Bo to strata czasu, ej
Białe wino kupione w Tesco, pierwsze miejsce na jakiś testach
Ulicami niosłem się lekko, krzyki Krakowskiego Przedmieścia
Uciekałem przed Strażą Miejską i nie bałem się, bowiem ten strach
To strata czasu, ej
Ej
Miałem parę dziewczyn na ulicy Koziej
Czasem idzie dosyć gładko, czasem idzie gorzej
Gdy młodzieńcza zazdrość staje mi na drodze
Jak ona podoba ci się no to idź się ożeń
To był chyba rok 2009
Może jednak później, tak do końca nie wiem
Nie wiem skąd ten smutek, znów mnie dopadł czerwiec
Ja na słońcu blednę, chowam się na mieście
Kiedy wieczór zmienia się w świt, coś dobija się do mych drzwi,
ej, ej
Nostalgia
Kiedy luty zmienia się w lipiec, nie dam rady się przed nią kryć,
wiem, wiem
Nostalgia
W dzień odsypiam nocne zabawy, szczerze mówiąc wciąż mam ten nawyk
Zapraszałem ją do mieszkania, kątem oka widzę jej stanik
A rok później mamy się za nic, na wieszaku ciągle jej szalik
Co za strata czasu...
Ej
Ciągle czekam aż wpłynie pensja, którą wydam pewnie na bzdurę
7 LUTEGO 2024
17 LISTOPADA 2022
11 PAŹDZIERNIKA 2022
19 WRZEŚNIA 2022
11 WRZEŚNIA 2022
12 LIPCA 2022
27 MAJA 2022
2 MARCA 2022
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24