jest w zyciu taka chwila, podobna do nadchodzej burzy,
kiedy to stoisz na dworze i tylko czkeasz az sie zachmurzy,
wiesz wtedy co cie czeka, spadasz w dół, łapiesz doła..
twój usmiech to naklejona emotikona..
nie masz siły by spojrzeć na siebie
zamiast tego zastanawiasz sie gdzie są ci ktorzy nie mili zostawic w potrzebie,
tak naprawdą są, cały czas,
tylko ty z głupoty przesuwasz miedzy was głaz,
by zostać samemu, bo już nie masz sił, burza nabiera prędkości,
ty tylko modlisz się by wtrzymać zamierzanie i dotrwac do przyszłości,
kiedy nadchodzi punkt kulminacyjny, wiesz tylko jedno,
że jesli w tym momencie nie wstaniesz to przeżyjesz podwójne piekło,
więc ostatkiem sił wstajesz,
mówisz najbliższym że sie nie poddajesz,
przeczekujesz grzmot i czekasz na kolejny błys,
by wyprostować sie i dac negatywnej energi w pysk,
z uśmiechem patrzysz w góre,
przeganiając tym złą chumrę...
wtedy patrzysz znów tam, w niebo...
i prosisz żeby chociaż raz, było wszystko jak trzeba,
bo chcesz iść dalej, a nie od razu do nieba.
Doma i wieczorna poezja ..
pozdro 600, zjebany tydzien sie szukje ,,,
"daj z siebie wszystkie siły, by pomoc komuś wstać '
Inni zdjęcia: 1537 akcentovaSynuś nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulSurowa pustynia bluebird11Na dobranoc Rusałka Admirał :) halinam*** coffeebean1Międzyzdroje milionvoicesinmysoulZ wczoraj KSIĘŻYC 76% 15.07.2025 xavekittyxSahara kładzie się spać bluebird11:* patrusia1991gd