Jak wspominałem - w Święto Niepodległości
po Krakowie z grupą Węgrów sobie
przez miasto tuptałem:-)
Tym razem odcinek od Wawelu
do Bazyliki Mariackiej:-)
A w kwestii kontaktów,
tegoroczny Budapeszt
(jakość koncertowa
- "Hungarica"+"Złe Psy"):
- filmu z krakowskiej Rotundy
przez wrodzoną skromność
nie będę pokazywał:-)))
Spokojnego:-)))