Przyszła... i astronomicznie i kalendarzowo,
tylko tak jakoś prawie nieodczuwalnie...
Powyżej kolejna, tym razem mocno "krakowska" impresja
z Jej tematem w tle:-)
Kapitalny obraz Vlastimila Hofmanna, obecnie do obejrzenia
na nie mniej radującej oczy wystawie w Kamienicy Szołayskich,
przy dawnym Placu Gwardii Narodowej w Krakowie.
I jak popatrzę wstecz, to poprzednia Wiosna była
jednak dla mnie zdecydowanie dużo radośniejsza...
Udanego:-)
Źródełka: www.culture.pl (Hofmann jak widać jednak się pisał przez d w a "n"),
Ps. wzorem zakazów stadionowych od krótkiej chwili
zaczęły takowe w odniesieniu do budynku przy ulicy Wiejskiej
w Warszawie funkcjonować.
Oby następny krok nie okazał się za trudny i zamknięcie na cztery spusty
owej stajni augiaszowej okazało się faktem:-)
W razie jakby co, tamtejszy wojewoda pewnie szynel decyzji
gdzieś ma:-)))