I kolejna porcja prosto znad Zalewu:-)
Widoczna farma wiatrowa i kolejna
(tym razem drugostronna - powrotna)
odsłona Satmonego Drzewa:-)
A skoro w takich krainach obcych juz gościmy,
to i nie od rzeczy będzie sobie do przeszłości rdzennie
polskich krain nawiązać
- w krótkim Kowalskim "conieco":
i jest nawet o Smokach - a co!:-)))
Spokojnego:-)))
Ps. "Tajemnica" groszku rozwiązana - to nic innego jak Vigna caracalla jest:-)))