Agata.

Każdy dzień z Tobą był najcudowniejszym dniem na świecie... no właśnie był.

Pamiętasz chwile w których byliśmy szczęśliwi? W których nie liczyło się nic poza naszą miłością? No pamiętasz!

Każda chwila bez Ciebie trwa dłużej niż sobie to wyobrażasz...

Nie ,żebym nie miała lepszych zajęć, ale postanowiłam zmierzyć moje szczęście. Wyszło mi 180 cm, z kawałkiem.

Kolejny raz z rzędu, wypijając w sylwestra kieliszek szampana, obiecasz sobie, iż w tym roku wszystko naprawisz, poukładasz, posklejasz serce i zabezpieczysz je do tego stopnia, że nikt go nie naruszy. Zanim się obejrzysz znów będzie ten ostatni dzień grudnia, padający śnieg, petardy na niebie i poczucie tego, jak wciąż zakurzona, pokaleczona, gdzieniegdzie niezdarnie pozszywana marną, białą nitką, jest Twoja dusza.

:*