mrr. dziś chemia i pączki u babci
potemmm Marcel : )
już tylko jutro
chyba sobie jutro "zaśpię"
no cóż : )
w ferie może wawa albo kraków, zajebiście by było
powinnam iść spać
idę tak.
kurde wszyscy piszą jakieś rozkminowe notki
ja nawet nie wiem co tu napisać
generalnie jak człowiek jest szczęśliwy to nie ma czasu na zastanawianie się i wywlekanie smutów na blogu.
cholerka, pisarze muszą być w sumie nieszczęśliwi
eh
branoc. : )