już siedem siedem i nigdy więcej ósemki.
'nie wyjde z domu ósmego' i ja tak samo.
na owym zdjęciu widnieje wizerunek najsłoedszego dziecka
jakiego widziałam , piep.rzona ameryka.
z jednej strony było fajnie ale z drugiej już bym nie chciała tam powracać.
zaczynam życ od nowa (nie wiem który raz)
; )