Zdjęcie z terenu na Gringu
Wczoraj jazda na nowo wybudowanym padoku, chyba najlepsza jak dotąd :)
Ja na Gringu, Justyśka na Edziu a Agnieszka( mała dziewczynka) na Miłej.
Jak na swój wiek całkiem nieźle sobie radziła...
W poniedziałek może kolejny teren albo jazda na padooku ale już na innym koniku bo chyba się zdążyłam
przyzwyczaiłam do grubego.
Ale nie powiem bo wczoraj gruby zasłużył na pochwałe , dużo kłusu i dość sporo galopu jak na niego to super.