Ale fajnie było...:)
Wczoraj o godzinie 5 rano wyruszyłam na Gdańsk ochraniac gale KSW 35.Odbywała sie w Ergo Arenie.Podróż trwała dośc długo.....o 5 rano wyjazd,a na miejscu bylismy o godzinie 15.No i standardowo....chwila czasu by skoczyc do sklepu,przebrac się,wziąc sprzęt i ustawic sie na zbiórke.
No i jakby to mogło sie nie stac jakbym nie zrobiła fotki z miejsca w którym byłam.Oczywiście na owym zdjeciu nie ma jeszcze ludzi,gdyz było to ok 2 godziny przed otwarciem bram.
Za to potem było...SZALEŃSTWO!!!!
Nie rozumiem ludzi... po cholere wnosza ze soba np perfumy za (bagatela) 850zł,jak i tak będą musieli zostawic je przed budynkiem.A my jako ochrona nie jestesmy zobowiązani to pilnowania ich rzeczy.... z reszta był regulamin....
Miny kobiet które wyrzucały perfumy do kosza sprawiał,że aż mi przykro było i mialam ochote pozwolic im to wnieśc....niestety ja tez byłam obserwowana,a moje dobro liczy sie na pierwszym miejscu...
Potem walki.....i o 1.28 byłam juz w busie z wypłata w ręku :-D
Powrót cały przespałam.... w Katowicach byłam jakoś po 11...może przed 12...
Lubie takie wyjazdy.Nastoje sie,nawku.wiam,ale warto....
a za tydzień? za tydzień jade na Orange Warsaw Festival 8D
3-4 czerwca będę poza domem.....nocka w stolicy
Juz nie mogę się doczekac :>
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24