No więc tak. Nic nie wiesz że ja Ci tu właśnie piszę i w ogóle xd
Dokładnie za 22 minuty zaczniesz ten swój ostatni rok gimbusiarstwa.
Ale w tym nie ma nic fajnego i dobrze o tym wiesz. Za rok będziesz robić wszystko, co dotychczas było dla Ciebie niedozwolone, całkiem na legalu. I co w tym zabawnego? Zero adrenaliny.
Stara dupa jesteś i tyle.
Pamiętaj o tym, że coraz częściej Ci będzie szczelać w kościach, będzie Cię boleć kręgosłup, nie będziesz miała na nic ochoty i będziesz zrzędzić. Takie uroki starzenia się.
Myślę jednak, że można znaleźć w tym wszystkim choć odrobinę szczęścia.
Wystarczy tylko, że zmienisz swój tok myślenia. Będziesz myśleć o rzeczach przyjemnych i będziesz dalej obracała się w tak zajebistym towarzystwie.
Teraz takie życzenia ode mnie Wiolcinko: