Siedzę i przeglądam szalenie ciekawe strony w internecie zastanawiając się co robisz, gdzie jesteś i czy czasem też tęsknisz jak ja.
Wiem jak będzie, jutro może przejechać mnie samochód a ja nie napiszę do niego. Bo boję się. Boję się wszystkich ludzi.
To jest paradoks, mamy wpływ na życie innych a na swoje nie. Dlatego staram się być miła, a ty wciąż na nowo i na nowo mnie niszczysz.
A ja chcę tylko poleżeć z tobą, porozmawiać tak jak kiedyś. Czuć.
Chyba gubię siebie. Przykro ale nic innego nie pozostaje.