Kocham Kwiaty <33
szukała go,on znalazł ją
i razem szli przez życie
aż po dzień śmierci
i tak szczęśliwie "happy endem"
zakończyli żywot swej przysięgi
Mnie moje życie rani, będąc sami
a tyle ludzi dookoła nas
a ja ciągle szukam go
co da wsparcia moc, i poczucia szczęścia kroć
choć nie zależy jej tak bardzo
wolała by bratnią duszę którą utraciła
przyjaciela...
choć kontakt jest,to widza się raz na rok.
ten czas dłuży się im,
a jej brakuje go, jako najukochańszego sąsiada
pod słońcem, który darzył ją uśmiechem co dnia
mówili ze z nich para, a oni wiecznie wierzyli że są sobie przeznaczeni
na wieczną przyjaźń, która przetrwa wszystko,
gdy łzy leciały on pomocnym ramieniem służył jej,
ich przyjaźń nie była łatwa,pielęgnowana musiała być co dnia
bo oni mieli wymagania,... :)