pyzapyzapyzapyza

                                                  Owszem, pyza.

Cholera. Dawno mnie tu nie bylo xD Cos mi sie zepsulo ze nie moglam dodac w ogole zdjecia ... No ale dzisiaj sie udalo. Nic ciekawego w sumie do powiedzenia nie mam. Zapomnialam o pewnych ludziach. Moze i lepiej. Jeden chlopak (fan Biebera i One Direction) ubral moje zycie w szare barwy na przelomie stycznia/lutego. W pore zareagowalam. Glupia bylam. Nie wiem dlaczego sie zgodzilam na te cztery dni stresu i meczarni. Lotewer. Bylo i minelo <na szczescie>.
Juz po testach gimnazjalnych. Jakos poszly. Najgorzej oczywiscie matma, no bo co innego :o Wstapilam w styczniu do legnickiego projektu MTM. Proby weekendami leca, ale wole to, niz ciagle siedzenie w domu. Z programem z fortepianu jakos idzie... Jest lepiej niz w zeszlym semestrze. Dzisiaj na graniu nie bylo tak zle jak sie spodziewalam ;> Na sto pro gram 14 czerwca. Hmm duzo czasu, ale weekendy beda zajete przez musical, wiec w tygodniu biore sie do ostrej nauki i gry na fortepianie zeby popoprawiac jaki przedmiot sie tylko da ! Dzisiaj jakies hejterki mnie odwiedzily na ask'u i czynily swoja powinnosc obrabiajac mnie, Wardele i GrygSona. Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno. Dobrze, ze nauczylam sie co to znaczy ZAZDROSC. Dziwna cecha... Nie wiem czy komus sie bedzie to chcialo czytac i czy to przeczyta.

DO KONCA ROKU SZKOLNEGO (BEZ WEEKENDOW) ZOSTALO 38/39 DNI CZY JAKOS TAK

 CZUJEEEEEEEEEESZ TO ? ! <3

                                                                                                                       This is amazing, baby ...