Siedząc sobie bezczynnie w pracy doszedłem do wniosku, że napiszę dziś 3 część historii której poświęciłem 2 ostatnie wpisy, a nawet jeśli dostanę jakieś pozytywne znaki w postaci komentarzy lub sporych ilości odwiedzin to naskrobię jeszcze jakieś historyjki któregoś dnia :)