siemaneczko, z hartkorem. :*
w szkole tragedia, jedna wielkaa! już poprostu mam dosć, a nawet sie nie zaczeło.
dzisiaj też nie mam za bardzo co robić? będe sprzątać, i odrabiać zadanie. a sory, zapomniałam ze nie mam książki do matematyki, jak ja to kocham.
horror przezywamy jeszcze tylko jutro. od 8 rano licząc godzin 7.
w sobotuniuniunie ognisko!<3 a w niedziele festyn w karwianach! :D