poradzę sobie, obiecuje.
jakie to zabawne... planujesz z kimś wspólne jutro, a okazuje się, że was juz nie ma...
wszędzie rozczarowania, smutki, żale, podknięcia.
doskonały świat otoczony żałosnymi ludzmi.
z gówniarzem sie użerasz,
a z prawdziwym mężczyną byłabyś juz dwa lata
dlaczego boimy się wnieść szczęście do naszego życia ?
dlaczego odrzucamy tych co wnoszą radość do naszego życia ?
życie jest pełne złych wyborów i rozaczarowań.
ale dlaczego musi spotykać to nas tak często ?
dlaczego ?