hej, już nowy dzień więc mówie hej nie.
wczyscy tyle hałosu narobili wigilia, gotowanie, sprzątanie i co już po wszystkim teraz tylko bare dni woglego i koniec. Opłaa sie robić takie zamieszanie na 3 -4 dni? mi sie wydaje ze nie. A co mnie interesuje ta tradycja. Z całą chęcią bym sie zamkneła na te dni w pokoju i słuchała muzyki lub robiła inne dziwaczne rzeczy. Niby puźna godzina a w moim domu jak było o gdzinie 16 00 tak i jest o godzinie 00 00 . Może jedynie te bachorki co przyjechały to śpią, ale za to starsi sie bardziej odzywają niż za dnia.
A ja sobie leże wykończona po dzisiejszym dniu ręce mi oklapują tak.
Jedynie martwie się o babcie. ; ((
i miszke ale wiesz ze będzie dobrze.!<3.