pękło mi serce .
po prostu rozsypało się na tysiące małych kawałeczków .
nie wiem czy sobie poradzę, nie wiem czy w ogóle chcę sobie poradzić .
nic już nie wiem, nic nie rozumiem .
dlaczego ? po co ? na co to wszystko ?
mogłam inaczej się zachować, dać więcej do zrozumienia .
ale nie .
wszystko na opak .
wszystko jest nie tak .
nie mam gdzie dać się uwolnić moim emocjom .
ale chyba już do żadnych nie jestem zdolna .
tak ciężko dawno nie było, ale w końcu zrozumiem dlaczego .
koniec .