3ci dzień bez słodyczy.
1wszy dzień bez mięsa.
Mam 80 dni, aby schudnąć.
Schudnąć jak najwięcej.
Wtedy moja studniówka.
Specjalnie kupiłam za małą sukienkę.
Musiałam znaleźć w końcu jakąś motywacje.
Kiedy skończy mi się okres zaczynam z treningami.
Głównie kardio, by spalić tłuszcz, w który obrosłam.
Zaglądam do Was, czytam na bieżąco.
Czas nie pozwala mi, by zawsze skomentować.
Ale jestem z Wami.
Trzymajcie kciuki Aniołki, bym wytrwała.
By to znów nie było chwilowe i nie skończyło się dodatnimi kilogramami.